Wielu mężczyzn niejednokrotnie było sfrustrowanych, próbując wytłumaczyć kobietom w rodzinie, co to spalony. Płeć żeńska nie może pojąć fenomenu tej reguły gry w piłkę nożną, a tymczasem gdyby nie spalone, to mecze nie miałyby większego sensu i byłyby do bólu przewidywalne. Jak to jest więc z tymi spalonymi?

Zasada jest taka, że piłkarz nie może być na spalonym. Może tymczasowo znajdować się na takiej pozycji, jednak powinien starać się z niej wydostać, ponieważ jeśli dotknie piłki będąc na spalonym to sędzia przerwie grę, a wznowią ją przeciwnicy od rzutu wolnego. Na czym polega spalony?

Napastnik drużyny atakującej jest na spalonym wtedy, kiedy w chwili otrzymania piłki wykracza za niewidzialną „linię” znajdującą się na wysokości dwóch ostatnich obrońców drużyny przeciwnej. Aby nie być na spalonym, piłkarz musi przyjąć piłkę zanim minie obrońców. Musi się z nimi zmierzyć i minąć ich razem z piłką. W tym momencie wiele osób może powiedzieć, że ta zasada jest dziwna i niezrozumiała, więc lepiej by było, gdyby nie było spalonych. I tu jest błąd: bez tej zasady piłka nożna nie miałaby sensu.

Gdyby nie spalone, napastnicy drużyny atakującej mogliby po prostu stać centralnie pod bramką rywala czekając na długie podanie (np. od bramkarza). Nie byłoby kiwania, zwodów, rozgrywania przeciwnika podaniami. Gra ograniczałaby się do przekopania piłki nad głowami rywala do napastnika swojej drużyny, który niepilnowany przez nikogo mógłby oddać strzał. Właśnie dlatego spalone są potrzebne, kiedy gra się na dużych boiskach w drużynach po 11 zawodników.

miedzycechowy.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułO rusyfikacji słów kilka
Następny artykułJak być kimś

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here