Co z deputatem węglowym dla emerytów ?
Nie wszyscy emeryci pracujący w intratnych resortach mają kokosy. Istnieją luki, które trzeba zniweczyć.
Emeryt pomijany w otrzymywaniu deputatu czuje się fatalnie. Jego samopoczucie sprawia kłopot nie tylko jemu. Cierpi również otoczenie, a zwłaszcza rodzina. Wnuk pozbawiony miłego dziadka jest potencjalnie narażony na syndrom odrzucenia. Jego postrzeganie świata zawęża się i bywa skrajnie subiektywne. Nie da rady zaradzić temu babcia, gdyż i ona obarczona jest obcowaniem ze zgorzkniałym emerytem. Biedni rodzice robią, co mogą, by uratować sytuację. Jednak i oni sobie nie radzą, mając z tyłu głowy widmo przyszłego emeryta pominiętego w przydziale deputatu.
Szkoła nie jest w stanie podjąć takiego wyzwania, gdyż ma inne cele.
Jest jednak nadzieja. Może zdarzyć się, że wnuk taki dojrzeje, dzielnie nie poddając się negatywnemu myśleniu i wyrośnie na świadomego obywatela. Weźmie on w swoje ręce opiekę nad nie sprawiedliwie traktowanymi. Najlepiej przed tym nim sam stanie się emerytem.
Doświadczenie, którym nasiąkł, będąc niedopieszczonym wnukiem, pozwoli mu na obiektywne spojrzenie. Zapanuje nad sytuacją i dzielnie wprowadzi w życie intratne zmiany dla pominiętych. Należy tylko żałować, że nie doczekają się tego jego dziadkowie. Patrzeliby przecież z dumą na swego wnuka i cieszyliby się za swoich dzieci.
Na razie musimy walczyć sami, dla dobra pominiętych i by w przyszłości nam się to nie przytrafiło.
Bądźmy więc dobrej myśli, że nam się to uda.

lov3.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułPolska
Następny artykułBiałko

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here