Cesarskie cięcie pozostawia na ciele kobiety bliznę, która na początku ma intensywny, czerwony kolor, a z upływem czasu jaśnieje i zmienia barwę na bardziej bladą, jednak nigdy nie znika zupełnie. Choć obecnie cięcie wykonuje się w linii poziomej, a nie pionowej, jak miało to miejsce jeszcze kilka lat temu, a blizna jest na co dzień schowana i niewidoczna nawet w stroju kąpielowym, to jednak świadomość posiadania jej, stanowi problem dla wielu kobiet. Na szczęście obecnie mamy wiele rozwiązań, które nie tylko spłycają bliznę, ale również ją usuwają.
Usuwanie blizn przy pomocy lasera
Lęk przed skorzystaniem z tej metody jest nieuzasadniony, ponieważ jest ona całkowicie nieinwazyjna i bezbolesna. Ma za zadanie zwiększyć napięcie skóry, dzięki czemu stanie się ona bardziej jędrna i wygładzona, zniwelować przebarwienia i ciemny kolor, jednocześnie obkurczając i rozjaśniając bliznę. Zabieg nie wymaga pobytu w klinice, trwa około 20 – 25 minut, a cena uzależniona jest od stanu i rozmiaru blizny, im większa, rozległa i bardziej czerwona, tym koszt zabiegu będzie wyższy. Choć medycyna estetyczna rozwija się w bardzo szybkim tempie, a stosowane metody są w pełni bezpieczne, większość kobiet wybiera inne i przede wszystkim mniej kosztowne metody na pozbycie się blizn po cesarskim cięciu.
Maści i żele usuwające blizny
Tego typu preparatów jest bardzo dużo i są najczęściej wybieraną metodą przez kobiety chcące usunąć bliznę po cesarskim cięciu. Ich skuteczność jest bardzo duża dzięki odpowiednio dobranym składnikom. Większość z nich opiera swoją formułę na silikonie, który rozjaśnia i wygładza blizny, regeneruje skórę oraz łagodzi uczucie napięcia. Żele i plastry silikonowe są dobrym rozwiązaniem nie tylko pod względem ceny, ale również dostępności, większość z nich zakupić można bez recepty. Produkty te są najczęściej hypoalergiczne, dzięki czemu mogą być bezpiecznie stosowane przez kobiety o skórze wrażliwej i mającej skłonności do alergii. Więcej informacji na ten temat można znaleźć na wszystkoobliznach.pl.
