Bogaci przybywają małymi samolotami. Mniej zamożni lub bardziej żądni przygód docierają do podróży algierskich gór Tasili terenowymi samochodami, brnąc przez żwir skały i lotne piaski, w powietrzu falującym nad gorącym gruntem, rozgrzanym nierzadko do temperatury 70 stopniu Celsjusza. Celem ich podróży nie jest pasmo górskie, choć wznosi się ono na wysokość 2250 m. n.p.m. Jest to raczej płaskowyż z piaskowca długości 640 km, podzielony na odrębne masywy pocięte niezliczonymi rozpadlinami i korytami wyschniętych rzek, tworzących plątaninę urwisk i skalnych iglic. Najbardziej malowniczo wygląda o świcie, gdy powykręcane skarpy, skąpane w ognistym różu i purpurze, rzucają cienie w kolorze indygo na leżące między nimi piaski. Przy odrobinie wyobraźni spękane skały zamieniają się w drapacze chmur, iglice, wieże. Artystą, który wyrzeźbił w skałach te kształty, był niesiony wiatrem piasek, a rolę głównego architekta odegrała woda. Rwące potoki wyrzeźbiły jary, oddzieliły skalne kominy od urwisk, wyryły bruzdy oraz rowy i wydrążyły płytkie jaskinie.

travelneo.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułEPIDAUROS Amfiteatr
Następny artykułTurystyka w górach

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here