Akronimy pochodzące z języka angielskiego można spotkać coraz częściej nie tylko na chatach internetowych, ale również w trakcie rozmów telefonicznych. Trzeba przyznać, że nie można ich ocenić w sposób jednoznaczny. Z jednej strony mamy do czynienia z ewenementem językowym, gdzie poszczególne wyrażenia zastępowane są obcymi słowami. Wskazuje się, że znacząco upraszczają one rzeczywistość, bowiem nie jest konieczne wypowiadanie długich i mało konstruktywnych fraz. Z drugiej jednak strony następuje spychanie pięknych polskich słów na margines. Biegli językoznawcy walczą z tym zjawiskiem, bowiem spodziewają się nadmiernej globalizacji języka w najbliższych latach. Czas pokaże, czy obawy te były słuszne, czy też bardzo przesadzone.

Znaczenie niektórych słów ciężko jest odszyfrować. Wielu do dziś nie wie, co to znaczy tbh. Jest to akronim pochodzący od angielskiego zdania „to be honest”, które w dosłownym tłumaczeniu oznacza „szczerze mówiąc”. Taka fraza jest często nadużywana przez młodzież w wieku gimnazjalnym, bowiem to właśnie oni posługują się najintensywniej nowomową oraz zapożyczeniami z języka angielskiego. Zaznacza się jednak, że takie działania są niewinne, dopóki dana osoba wykorzystuje je w trakcie rozmów ze swoimi rówieśnikami. Dopiero wtedy, gdy trywializacji ulega używanie języka na każdej płaszczyźnie komunikacyjnej, niezbędne jest podjęcie odpowiednich działań. Być może rozmowa z psychologiem bądź nauczycielem języka polskiego będzie wystarczająca, aby przywrócić dawny zasób słownictwa.

oytam.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułLWG – o co chodzi?
Następny artykułPolska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here