Jakiś czas temu zostaliśmy zaproszeni całą rodziną do cyrku. Nota bene cyrk był jednym z dwóch największych działających obecnie w Polsce. Początkowo się wahałem. Cóż nie ukrywam, że nie mam najlepszych wspomnień z lat 80 i mojej pierwszej wizyty w cyrku.Cyrk w dalszym ciągu cieszy się opinią sztuki trzeciej kategorii, ale po wizycie mogę z całą pewnością stwierdzić, że zupełnie nie zasłużenie. Może nie jest to Salon, bo kto wpuści do salonu tresowanego wielbłąda? Na pewno jest dużo lepiej niż bywało kiedyś. Pierwsze, co się rzuca w oczy to profesjonalizm artystów cyrkowych tu już nie ma mowy o przypadkowości. To są ludzie, którzy cyrk wyssali z mlekiem matki. Z resztą w wielu przypadkach tak jest, że z cyrkowych profesji żyją kolejne pokolenia. Druga rzecz, której się obawialiśmy, a która okazała się nieprawdą, to złe traktowanie zwierząt. Być może pod wpływem zmian w prawie i nacisków obrońców praw zwierząt, zwierzęta trzymane w cyrku są traktowane bardzo dobrze . Widać po prostu, że każdy z członków załogi dba o inwentarz. Zwierzęta trzymane w możliwie dużych klatkach, są zadbane, leczone w razie potrzeby i nie dzieje im się krzywda. Te obserwacje dają nadzieję na przyszłość na to, że cyrk przestanie cieszyć się złą sławą i stanie się dobrą rozrywką może nieco lżejszą, ale rozrywka…

beyouty.pl/

[Głosów:0    Średnia:0/5]

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułRozrywka nie na czasie?
Następny artykułCyrk nowoczesny

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here