Niewielu znalazło by się ludzi, którzy mogliby pozwolić sobie na kupno czy budowę domu, bez zaciągania kredytu. We współczesnym świecie przeciętny człowiek po prostu nie jest w stanie zgromadzić tak sporej gotówki. A o własnym domu przecież marzy chyba większość z nas. Czy trzeba rezygnować z marzenia biorąc pod uwagę panujące realia? Oczywiście, że nie, trzeba jednak mieć świadomość ogromnego ryzyka. Kredyty hipoteczne czy też kredyty na dom są dziś udzielane przez prawie wszystkie banki. Dostęp do nich jest znacznie łatwiejszy, co nie oznacza, że może go dostać każdy. Dysponując odpowiednią kwotą, dom można postawić w kilka miesięcy, a nawet krócej (mowa o domach z półfabrykatów czy domach z bali drewnianych). Później pozostaje już tylko wprowadzić się i… Spłacać ogromny kredyt. Dobrze, żeby obojga z pary miało prac ę, bo inaczej spłata kredytu jest niemalże niemożliwa. I o ile na początku wszystko przedstawia się bardzo pięknie i prosto, na zasadzie: „Ty opłacasz kredyt, ja zapewniam środki na życie”, to jednak z czasem przestaje już być tak pięknie. Pojawiają się pretensje, żale, ukryte oszczędności, a już prawdziwym dramatem jest sytuacja, kiedy ktoś traci pracę. Dlatego przed podjęciem decyzji trzeba być w pełni świadomym ryzyka, jakie niesie ze sobą tak duże zobowiązanie.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here