Pielęgnacja skóry ze skłonnością do przetłuszczania nie jest łatwa, ale istnieje kilka sposobów na to, aby nieco złagodzić, a nawet wyeliminować problem błyszczącej się twarzy.
Podczas upalnych dni, posiadaczki skóry przetłuszczającej się oraz mieszanej, często zmagają się z nadmiarem sebum i nieestetycznym błyszczeniem twarzy. Dotyczy to szczególnie tzw. strefy T, czyli okolic czoła, nosa oraz brody. To właśnie w tych miejscach gruczoły łojowe pracują najintensywniej.
Dlaczego się błyszczymy?
Na początek odrobina teorii. Efekt nieładnie błyszczącej skóry jest wynikiem nadmiernej produkcji sebum przez gruczoły łojowe. Samo sebum jest oczywiście niezbędne do utrzymania prawidłowego stanu cery. Lekkie natłuszczenie chroni skórę przed działaniem czynników zewnętrznych, stanowiąc naturalną barierę dla słońca czy wiatru.
Jednak nadmiar sebum może powodować zapychanie rozszerzonych porów. Gromadzący się brud wywołuje stany zapalne w postaci trądziku, a twarz zaczyna nieestetycznie błyszczeć. Na takiej skórze makijaż nie ma szans utrzymać się na dłużej, a gorąca aura jeszcze bardziej pogarsza sytuację. Tłusta twarz przyciąga kurz oraz brud i błędne koło się zamyka.
Optymalna pielęgnacja
Nie od dziś wiadomo, że podstawą zdrowej cery jest odpowiednia pielęgnacja. W przypadku skóry przetłuszczającej się jest to szczególnie istotne. Aby zniwelować efekt błyszczenia, codzienna pielęgnacja twarzy powinna być oparta o lekkie, antyalergiczne i niezapychające porów kosmetyki. Najlepiej, gdy będą one oparte o naturalne składniki pochodzenia roślinnego o działaniu antybakteryjnym.
Zielona glinka, olejek herbaciany, rumianek, czy szałwia skutecznie oczyszczą cerę. Działają ściągająco, a przy tym nie podrażnią jej. Należy również pamiętać o odpowiednim nawilżeniu skóry. Wymaga tego nawet tłusta cera. Jeśli dopuścimy do jej wysuszenia, dodatkowo pobudzimy gruczoły łojowe i efekt będzie odwrotny od zamierzonego. Więcej o pielęgnacji skóry twarzy przeczytasz na stronie https://callunamedica.com/.
Po drugie- minimum makijażu
Bardzo ważne jest dbanie o to, aby skóra mogła swobodnie oddychać. Szczególnie w lecie, gdy gorące powietrze zdecydowanie utrudnia ten proces. Gruba warstwa makijażu to ogromne obciążenie dla cery, dlatego posiadaczki skóry skłonnej do błyszczenia powinny tego unikać.
Jeśli już, to warto wybierać kosmetyki do twarzy, które nie zawierają wosków, parafiny, czy silikonów. Lekkie matujące pudry, kremy BB oparte na wodzie, czy delikatne mineralne podkłady powinny stanowić podstawę letniego makijażu skóry tłustej.
Po trzecie- zestaw awaryjny
Osoby zmagające się z nadmiernie błyszczącą skórą zawsze powinny mieć w odwodzie kilka niezbędnych akcesoriów. Są to np. matujące bibułki, które lekko dociśnięte do twarzy, zbiorą nadmiar sebum, a nie zapchają porów tak jak mogłaby to zrobić dodatkowa warstwa pudru. I oczywiście nie naruszą makijażu.
Warto też mieć ze sobą lekki ziołowy lub ogórkowy tonik w spray’u. Delikatna mgiełka uspokoi skórę, ochłodzi ją i nawilży, dzięki czemu gruczoły łojowe nie będą pracować zbyt intensywnie.