Wiosna jest porą roku sprzyjającą radykalnym decyzjom. Będzie więc świetnym czasem na to, aby podszlifować swój angielski. Jak wybrać zatem szkołę językową, która pomoże nam w realizacji tego celu?
Dobra szkoła językowa – na co zwracać uwagę?
Bez względu na to, czy mieliśmy już doświadczenie z danym językiem obcym, czy też uczymy się go po raz pierwszy, powinniśmy stawiać przede wszystkim na podmioty mogące pochwalić się dobrymi rezultatami. Kluczowe znaczenie ma tu opinia innych kursantów. Szkoły chętnie informują jednak również o postępach i osiągnięciach swoich uczniów. Jeśli brak jest tego rodzaju informacji, warto o nie dopytać. Czasem jest to dowód na to, że szkoła stawia dopiero swoje pierwsze kroki na rynku. Jeśli zależy nam na dobrych wynikach w nauce angielskiego, jeszcze przed zapisaniem się na kurs dobrze jest też dowiedzieć się, czego można się po nim spodziewać. Nie w każdej instytucji kładzie się nacisk na te same kompetencje językowe. Zdecydowana większość kursów koncentruje się na ich kompleksowym opanowaniu, możemy jednak natrafić także na kursy, w czasie których doskonali się przede wszystkim mówienie albo rozumienie ze słuchu.
Zdalnie, czy w lokalu?
Wcale nie tak dawno, pytanie o charakter kursu nie obejmowało w ogóle możliwości nauki zdalnej. Nawet, jeśli ta była oferowana, pojawiała się jedynie sporadycznie, a co za tym idzie – niewiele osób wykazywało zainteresowanie nią. Dziś wiele się jednak zmieniło w tym zakresie. Kursy zdalne są coraz popularniejsze i ma je w swojej ofercie niemal każda strona. Są chwalone przede wszystkim dlatego, że wiążą się ze sporą oszczędnością czasu. Ten, którego nie trzeba zużywać na dojazdy do szkoły, można przecież poświęcić na naukę. Nie oznacza to, oczywiście, że osoby chcące przyswajać angielski stacjonarnie, stoją na straconej pozycji. I takie kursy odbywają się regularnie ciesząc się dużą popularnością i uznaniem. Ich zwolennikami są zwłaszcza ludzie młodzi, którzy doceniają także możliwość samego przebywania w towarzystwie innych osób. Grupy na kursach stacjonarnych rzadko przekraczają dziś pięć-sześć osób. Są na tyle duże, że mniej śmiali kursanci mogą poczuć się raźniej. Jednocześnie jednak są na tyle niewielkie, że lektor jest w stanie oceniać postępy każdego ucznia, a przede wszystkim – egzekwować jego wiedzę, wskazywać mu właściwą drogę i zwracać uwagę na popełniane przez niego błędy.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z firmy International House z Bielska Białej.
